ZŁAP AFORYZM NA LITERĘ C

 


Macie ochotę na pomysłowe miniaturki? Oto kolejne aforyzmy Wojtka. 👀👍

Cel tkwi w punkcie wyjścia. Reszta jest milczeniem i konsekwencją.

Cel uświęca anioła. Środki oświecają diabła.

Cel uświęca środki. Często czyni to za pomocą wody święconej.

Celibat bywa chorobą. Pocieszające jest jednak to, że nie jest to choroba dziedziczna.

Celibat: efekt monotonii w monogamii.

Celność argumentu zależy od rozmiaru tarczy.

Celność. Celowe są nieraz próby chybienia, minięcia się z celem, zapomnienia o nim. Żeby dotrzeć do mety, trzeba uwzględnić paradoksalną naturę ludzi i rzeczy. Żeby znaleźć właściwe miejsce, trzeba – metodą Kubusia Puchatka (i Murphy’ego) – szukać zupełnie innego miejsca.

Celny aforysta celuje obok tarczy – by przeciwnik powrócił na tarczy.

Cena wywoławcza to cena strachu dla cennego – lecz niedocenianego – talentu.

Cezura. Oddzielaj marzenia od rzeczywistości – czasem...

Cham pcha się do przodu. Człowiek kulturalny atakuje od tyłu.

Chcę napisać tylko jeden aforyzm, który przetrwa do końca świata. Dlatego piszę tak wiele takich, które nie przetrwają do końca dnia.

Chciał być wszystkim (kompleks Boga). Kim został? Został sam... Sam sobie bogiem, szatanem, człowiekiem.

Chciałbym mieć stomatologiczny gabinet cieni.

Chcieć to móc... zwariować.

Chciejstwo. Myślenie życzeniowe: słowo staje się ciałem (ale tylko w myślach i życzeniach).

Chirurg szedł po trupach do celu – a trafił do celi (za życia, bo na śmierć zapomniał... Się... Z pielęgniarką).

Chleba i igrzysk! – cóż za barbarzyński okrzyk. Obecnie obowiązuje bardzo subtelny i postępowy postulat: ciastek i telewizji!

Chochlik drukarski bywa niekiedy twórczym demonem. Pomyłka może inspirować!

Choć każde dzieło jest autoportretem, mała forma literacka nie dowodzi, że jej autor jest małym człowiekiem.

Chodząca cnota odpoczywa w pozycji horyzontalnej.

Choinka jest lustrem, w którym odbija się czas...

Choinka jest peanem na cześć choinki; dlatego aforyzm powinien wielbić aforystykę.

Choinka: małe bomby, ciepłe bałwany, zimne ognie, szklane szyszki, łańcuchy wolności, włosy bezskrzydłych aniołów, prezentowanie pozornych prezentów. Oto życie.

Choroba umysłowa może zostać uznana za chorobę zawodową? A jeśli tak – to jakiego zawodu? Miłosnego? Filozoficznego?

Chorobę należy zwalczać już w pierwszym stadium. Ale jak zdiagnozować tę fazę choroby, skoro jest ona ostatnią fazą zdrowia?

Chybić – to także trafić w dziesiątkę... Na sąsiedniej tarczy.

Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, dają innym dużo do myślenia.

Ciągłość tradycji i kumulowanie się doświadczeń: „kultura polityczna, tradycja zaangażowania w życie publiczne są po prostu środowiskowo i rodzinnie dziedziczne” – twierdzi Andrzej Bukowski z Instytutu Socjologii UJ. Warto się więc dobrze zastanowić, zanim się wybierze... Rodziców.

Ciemiężyć można również poprzez zmuszanie do wolności – vide: homo sovieticus.

Cierpienie jest jak miłość: mała dawka uszlachetnia, duża – zabija.

Cierpliwy wszystkiego się doczeka. Nawet – zniecierpliwienia partnerów i przeciwników.

Cieszę się, że nie jestem kobietą. Absurdalnie bym się prezentowała z imieniem Wojciech.

Ciężki dowcip – to, co nadaje wagi niektórym politykom.

Circe: ofiara dla ofiary, przebiegła niewinność, pościg w miejscu, postój na leżąco, ogień i woda, byt i mit.

Cisza – to wybuch niemocy. Cisza!

Cisza jest pustką nicości lub przestrzenią wolności.

Cnota ułatwia życie... przeciwnikowi.

Co masz dziś uczynić – opisz jutro (i być może nie będziesz już musiał tego robić w rzeczywistości).

Co się odwlecze to... Jest znakomity test zdań niedokończonych: dopełniające zdanie pozwoli odróżnić flegmatyka od choleryka.

Co zrobić ze swoim czasem? Najpierw trzeba ustalić, czy to jest rzeczywiście swój czas – i zrobić to, na co on nam pozwoli...

Coincidentia oppositorum: klucz do twórczości. Zestawienie przeciwieństw wyzwala konflikt, który rodzi dynamizm układu. Tak jak w elektrostatyce różnica potencjałów elektrycznych stwarza napięcie, które po zespoleniu różnoimiennych biegunów generuje natężenie prądu. Tak też rodzi się natężenie procesów umysłowych.

Cokolwiek czynisz, czyń ostro...! „żnie” zostaw na koniec.

Cokolwiek czynisz, patrz końca. Oto rozsądna dyrektywa. Dlatego tak wiele osób wpatruje się w czubek własnego nosa.

Cud jest dowcipem Boga. Dowcip jest cudem człowieka.

Cud. Nie taki anioł cudowny, jak go malują cudaki.

Cudza głupota nie jest dowodem twojej mądrości.

Cymbał brzmiący: instrument (osobowości) wygrywający...

Cynizm. Miłości się nie szuka – miłość się znajduje... Na śmietniku.

Cynizm: prawdziwych przyjaciół poznajemy w niebie.

Cyrkowiec. Wziął publiczność szturmem; odniósł sukces i obrażenia; podbita i pobita publika podbiła mu bębenka i oko.

Cywilizacja (technopol) jest śmiercią ducha kultury – jest przyczyną i objawem zaniku sił twórczych. Cywilizacja to ilość, demokracja, mechaniczność, realizm. Kultura natomiast jest symboliczna, hierarchiczna, organiczna. Ceni jakość, integralność, kontemplację w wieczności...

Czarna tęcza – tytuł poematu genialnego paranoika. Kto mu nadał ten tytuł? Schizofrenik, psychiatra, Bóg?

Czarna tęcza: życie bez twórczości.

Czarująca jest? Będzie. Pod warunkiem, że pozbędzie się zdrowego rozsądku. Niech sobie kupi zdrowy wygląd: wgląd w pozory.

Czas jest najlepszym lekarzem, a najlepszym cudotwórcą jest zgon.

Czas jest po naszej stronie – mówią zmarli i nienarodzeni.

Czas należy do nas, gdy jest przeterminowany (nowe prawo Murphy’ego?).

Czas stracony nie musi być czasem zmarnowanym.

Czas to pieniądz, pieniądz to kobieta, kobieta to strata czasu.

Czas ucieka. Pieniądz go goni.

Czas rzeźbi doświadczenie, doświadczenie potrafi zmalować ponadczasowość.

Czasami największym zyskiem jest strata... Największego wroga. Ale najlepiej stale mieć jakiegoś wroga, który będzie nas inspirował i stymulował.

Czasem stopa życiowa ma swoją piętę Achillesa.

Czerń (czyli motłoch) jest doskonałym tłem. Tak jak biel. Tak jak wszystkie kolory bezbarwnej tęczy...

Często niedostrzeganie problemu jest warunkiem jego rozwiązania. Ale często jest – wprost przeciwnie.

Człowiek – istota nieznana. Ale nie radzę poznawać. A sobie nie radzę radzić – ale radzę sobie z tym.

Człowiek – to brzmi dumnie. Dumny – to brzmi ludzko.

Człowiek coraz intensywniej pracuje, by coraz intensywniej odpoczywać.

Człowiek człowiekowi kobietą.

Człowiek człowiekowi wilkiem – staroświeckie hasło. Obecnie ekolodzy proponują slogan: człowiek wilkowi wilkiem (lub: wilk człowiekowi człowiekiem – analogicznie do: kobieta człowiekowi człowiekiem).

Człowiek jest miarą wszechrzeczy. Niekiedy bywa nią jedynie stopa. Życiowa.

Człowiek jest wolny w wystarczającym stopniu, by własnowolnie zaakceptować paradoksalny fakt, że wolność to uświadomiona konieczność. Ale jeszcze większy stopień wolności polega na uwolnieniu się od tej konieczności. To konieczne!

Człowiek nietknięty szałem szaleje rozsądnie.

Człowiek służy psu – w oczach psa... W opinii kota.

Człowiek to zwierzę, które inteligentnie potrafi udawać, że nim nie jest.

Człowiek wybitny jest śmieszniejszy niż człowiek przeciętny, gdyż komiczne bywa to, co odbiega od normy (a każda ponadprzeciętność przekracza normę).

Czworonożny przyjaciel człowieka: łóżko.

Czy dobre chęci powinny – na fali nowoczesności – asfaltować piekło?

Czy głupim należy zalecać, by więcej myśleli? Przecież wówczas powstanie więcej głupich pomysłów.

Czy istnieje życie po śmierci? Nie wiem. Nie sprawdziłem nawet, czy istnieje przed śmiercią...

Czy lepiej nie mieć nic do powiedzenia i z talentem to opisać, czy też wyrażać w prymitywny sposób swe wielkie, mistyczne przeżycia? Oto dialektyka treści i formy. Czysta treść ginie w jednostce, czysta forma ginie w abstrakcji.

Czy lubię poezję? Tak. Ale wolę poetki.

Czy można go uniewinnić tylko dlatego, że jego głos sumienia przechodził mutację?

Czy należy poświęcać się dla innych? Tak! Wodą święconą...

Czy prorok może dzisiaj karać za jutrzejsze przewinienia? (albo: historyk: czy może oceniać przeszłość, opierając się na dzisiejszej wiedzy)?

Czy szósty zmysł ślepca jest piątym zmysłem?

Czy świnia może zdawać egzamin na człowieka? Zwykle decyduje o tym osioł.

Czy to pytanie jest aforyzmem? Myśl!

Czy tylko materialistki są dobrym materiałem... na żonę? Wszystko zależy od krawca, który materiał kraje... Jak mu staje...

Czy zawsze fałszywa abstrakcja wynika z fałszywego konkretu? Niekiedy abstrakcja wypływa z tak konkretnego konkretu, że aż trudno uwierzyć w jego realność.

Czy złemu możemy czynić zło? Nie. Powinniśmy mu zrobić dobry uczynek. To go zmartwi... Bo go zdezorientuje...

Czym jest dla mnie pisanie? Włóczeniem się śnieżną nocą i ogrzewaniem się przy kominku: zbieraniem i zapisywaniem wrażeń i uczuć, paleniem banalnych zdań, pieczeniem surowych myśli.

Czyny są owocami, a słowa to tylko liście? Być może. Ale drzewo bez liści nie wyda owoców.

Czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Być może twój gust jest bardzo osobliwy.

Czyste intencje są często bezbarwne.

Czyste ręce: po wypraniu brudnych pieniędzy.

Czytając długi czas, często nie pamięta się już początku, a więc nie można pojąć całości, która jest sumą (a nawet czymś więcej) elementów składowych. Wniosek: aforyzmy skuteczniej rozwijają osobowość.


Komentarze